Hiszpania obfitowała nie tylko w słońce i plażę. Podczas pobytu w Barcelonie nie obyło się bez zakupów w Zarze. A więc: Zara w Hiszpanii jest tańsza - to nie mit :) Różnica w cenach nie jest może powalająca, ale zdecydowanie widoczna przy większych zakupach. Za przykład możemy podać skórzaną ramoneskę, której cena w Polsce to 769zł, natomiast w Zarze na Placu Katalońskim wynosiła 129 €, co w przeliczeniu daje ok.550zł. Po co przepłacać ;)
Ale nie o tym dzisiaj!
Zostałyśmy skuszone na strefie bezcłowej, gdzie jak się okazało warto zatrzymać się w butikach z kosmetykami;) Z resztą co ja mówię(piszę)...tam zawsze warto się zatrzymać!;p
Pierwszy "łup" to błyszczyki firmy CLARINS. Kupiłyśmy je trochę w ciemno, ponieważ niedostępne były testery. Ryzyko jednak się opłaciło!
Błyszczyki pakowane były po dwie sztuki w dwóch różnych kolorach: 01 i 02.
01 Reflet Rose ma odcień bardziej zbliżony do delikatnego różu.
Kolory są dokładnie takie jakich od dawna szukałyśmy - delikatne, nieprzesadzone, podkreślają naturalny kolor ust i co najważniejsze- nie wyglądają tandetnie.
Błyszczyki nadają połysk, mają właściwości wygładzające i przede wszystkim nie wysuszają, a świetnie nawilżają. W dodatku są bardzo funkcjonalne jeśli chodzi o aplikację, ponieważ nakłada się je bezpośrednio z gąbeczki na której po naciśnięciu pojawia się błyszczyk. Godne polecenia! Cena na strefie bezcłowej to 22€ za dwie sztuki, w Polsce koszt jednego błyszczyka to ok. 60-65zł. Interes życia? ;)
Kolejnym nabytkiem jest również kosmetyk firmy CLARINS. Gelée Eclat du Jour to krem-żel zarówno na dzień jak i na noc, o właściwościach energizująco- nawilżających.
Kosmetyk jest doskonały dla młodej skóry. Nadaje blasku, rozświetla i dobrze pielęgnuje. Buzia wygląda naprawdę świeżo i zdrowo. W moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się stosowany pod makijaż, ale też do porannej i wieczornej pielęgnacji twarzy. Posiadając tak jak ja cerę mieszaną nie łatwo jest dobrać odpowiedni kosmetyk. Krem-żel z CLARINS zdaje egzamin na 5:) Zauważyłam, że fajnie maskuje drobne niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry, nie przesusza i nie przetłuszcza. Wydałam na niego 17€ (tj. ok 70zł), a jego regularna cena np. w perfumerii Douglas wynosi 85zł. Zdecydowanie polecam:)
Kosmetyk jest doskonały dla młodej skóry. Nadaje blasku, rozświetla i dobrze pielęgnuje. Buzia wygląda naprawdę świeżo i zdrowo. W moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się stosowany pod makijaż, ale też do porannej i wieczornej pielęgnacji twarzy. Posiadając tak jak ja cerę mieszaną nie łatwo jest dobrać odpowiedni kosmetyk. Krem-żel z CLARINS zdaje egzamin na 5:) Zauważyłam, że fajnie maskuje drobne niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry, nie przesusza i nie przetłuszcza. Wydałam na niego 17€ (tj. ok 70zł), a jego regularna cena np. w perfumerii Douglas wynosi 85zł. Zdecydowanie polecam:)
nie słyszalam o tej firmie ale może warto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń